[M] - Ostatnie pożegnanie.

MsCoccaine · Wysłany: Pon 23:18, 21 Mar 2011 Temat postu: [M] - Ostatnie pożegnanie.

Przyznam się, że miałam iść spać. Ale taka mnie wena wzięła, że musiałam coś napisać! Padło na Dramione i kolejną miniaturkę.
Napisane: 21.03.2011r

**

Chciałbym, żeby świat był sprawiedliwym miejscem. Chciałbym, żeby nikomu nie działa sie krzywda i aby każdy miał swój własny, ciepły kąt. Chciałbym wiele rzeczy. Chciałbym spełnić je wszystkie, mając jednocześnie pewnośc, że uszczęśliwią one nie tylko mnie. Jestem pewien, że idealny świat gdzieś tam istnieje. Jestem tez pewien, że nie żyję w idealnym świecie. Nie żyję w świecie, gdzie każdy ma swój własny, ciepły kąt. Nie żyję w świecie, który jest idealny. Mój świat cierpi i płacze. Mój świat to ta chwila, to miejsce. Mój świat, to ten zielony promień godzący cię w pierś w momencie gdy ja krzyczę Twoje imię. Mój świat się wali. Nie ma w nim nas.
Nigdy nie myślałem o tym, że cię stracę. A tymczasem nagle, zupełnie niespodziewanie widzę, jak śmiertelne zaklęcie uderza w Twoją postać. Z zapartym tchem obserwuję, jak Twoje ciało upada pozbawione życia, jak kilkukrotnie uderzasz głową w lodowatą posadzkę i zamierasz bez ruchu.
Krzyknij! Błagam, krzyknij! Krzycz, jak bardzo mnie nienawidzisz! Jak bardzo nienawidzisz tego, że żyję, oddycham, że płaczę teraz choć nie powinienem! Krzycz, błagam, krzycz! Zbesztaj mnie, zmieszaj z błotem! Powiedz, jaki ze mnie mięczak, jaką porażką jest mój żywot! Błagam, krzyknij!
Czy to cię bolało? Czy to boli, gdy nagle uchodzi z ciebie życie? Może nawet tego nie poczułaś? Mam nadzieję... mam nadzieję, że nie cierpiałaś. Chciałbym, żebyś nie cierpiała. Chciałbym, żeby śmierć była odczuwalna jak muśnięcie skrzydeł motyla. Chciałabym... chciałbym, żebyś w rzeczywistości tylko spała snem słodkim, z którego zaraz cię wybudzę pocałunkiem. Chciałbym mieć moc uleczania pocałunkami jaką posiada każdy książę w bajce.
Nie jestem księciem. A ty nie jesteś księżniczką. Jesteś piękną czarodziejką, ale nie księżniczką. A ja, ja jestem tylko zwykłym śmierciożercą. Jestem mordercą. A mój świat nie jest bajką.
Czy widzisz moje łzy? Oh, błagam, powiedz, że ich nie widzisz! Powiedz, że nie razi cię ich widok, że wcale ich nie zauważyłaś. Powiedz. Cokolwiek. Błagam, powiedz, że ich nie widzisz, że nie patrzysz na nie, że nie czujesz ich słonego zapachu. Błagam. Nigdy nie powinnaś widzieć jak płaczę. Gdybym tylko mógł się poruszyć, starłbym je natychmiast. Jednak nie mogę. Wciąż skupiam się na twojej postaci.
Chciałbym teraz do ciebie podbiec. Podbiec i paść przed Tobą na kolana, jak to się dzieje w niejednym mugolskim filmie, o których tak dużo mi opowiadałaś. Chciałbym przed Tobą paść, wziąć Twe kruche ciało w ramiona i tulić do siebie, rzewnie przy tym łkając.
Dlaczego nie mogę zrobić tych wielu rzeczy? Powiedz, dlaczego nigdy nie mogę być tym, kim chciałbym być? Zawsze powtarzałaś mi "Draco, jesteś tylko tym, kim chciałbyś być". Może miałaś rację? Może wreszcie nadszedł czas, by zacząć być mną - Draconem Malfoyem, który cię kocha?
Zaryzykuję. Zdejmę tą przeklętą maskę mordercy, ściągnę kaptur peleryny, wyrzucę różdżkę. Podbiegnę do ciebie, unikając wszystkich zaklęć. Padnę na kolana, z głuchym jękiem wezmę cię w ramiona i...
- Draco, czas ruszać dalej.
- Tak, Ojcze - odpowiadam jednak, będąc zbyt tchórzliwym by zrobić cokolwiek. Rzucam ostatnie spojrzenie na Twą postać. Nawet teraz, pozbawiona życia, jesteś tak niesamowicie piękna. Żegnaj, moja mała Granger, spotkamy się w idealnym świecie. W nim nauczę się uzdrawiać pocałunkiem.

Ms_Riddle · Wysłany: Pon 23:51, 21 Mar 2011 Temat postu:

kobito ja cię ubóstwiam....

Foi · Wysłany: Wto 18:50, 22 Mar 2011 Temat postu:

Leeni · Wysłany: Wto 21:06, 22 Mar 2011 Temat postu:

Popłakałam się. Piekne i koniec.

MsCoccaine · Wysłany: Śro 10:10, 23 Mar 2011 Temat postu:

O jeju, dziękuję :hamster_love:

Postaram się napisać Wam coś wesołego ;D

Foi · Wysłany: Śro 17:09, 23 Mar 2011 Temat postu:

Noo, choć smutne strasznie ładnie ci wychodzi.
Jest pełne tych wszystkich emocji i uczuć.

MsCoccaine · Wysłany: Śro 21:52, 23 Mar 2011 Temat postu:

Dziękuję, to dla mnie wiele znaczy ;) Zwłaszcza to, że pisałam to jakieś 10 minut, w przerwie na pisanie ze Świerszczem który mnie rozpraszał ;D Dziękuję! ;**

Foi · Wysłany: Czw 14:30, 24 Mar 2011 Temat postu:

Pisząc szybko nie znaczy, że źle.
Tobie wyszło to świetnie, oby tak dalej

MsCoccaine · Wysłany: Czw 16:08, 24 Mar 2011 Temat postu:

Oh dziękuję, czuję się strasznie doceniona :hamster_love:

Chocolate · Wysłany: Czw 18:32, 24 Mar 2011 Temat postu:

Piękne. Nie spodziewałam się takiego zakończenia. Widać, że masz wszystko dokładnie dopracowane i wiesz, co piszesz. Przelewasz emocje bohaterów w nas. I żal mi się Draco zrobiło. Mam nadzieję, że faktycznie spotka Hermionę w idealnym świecie.

MsCoccaine · Wysłany: Czw 21:26, 24 Mar 2011 Temat postu:

Dziękuję

Nekierta · Wysłany: Nie 19:46, 27 Mar 2011 Temat postu:

To. Jest. Genialne. Popłakałam się. Uwielbiam czytać miniaturki(chociaż dłuższe formy ficków też), które nie kończą się happy endem.

MsCoccaine · Wysłany: Nie 22:30, 27 Mar 2011 Temat postu:

Oww, dziękuję! Zazwyczaj moje miniaturki nie kończą się happy endem. Nie wiem dlaczego, taki mam jakiś dziwny zwyczaj, że miniaturki tworzę cholernie dramatyczne i... hmm.. no depresyjne nawet momentami. Chyba, że nie są one związane z DHL'em, wtedy zdarza się, że wychodzą mi one weselsze :)

Dziękuję bardzo i cieszę się, że się podobało! :hamster_smile:

Nekierta · Wysłany: Nie 22:44, 27 Mar 2011 Temat postu:

Jak dla mnie możesz pisać takie, które się nie kończą happy endem. Życie nie zawsze jest wspaniałe.

MsCoccaine · Wysłany: Nie 23:13, 27 Mar 2011 Temat postu:

Ubóstwiam te bez happy endu. Mam wrażenie, że te wesołe mi nie wychodzą tak dobrze jak te, w które wkładam mnóstwo uczuć i emocji.