'Nie kocham Cię już' [M][K]

Porcelanka

Stała ciągle w tym samym miejscu. Widziała jego oddalającą się postać. Sypiący śnieg w szybkim tempie zasypywał jego ślady. A ona stała w miejscu niczym posąg.. Blond włosy mężczyzna w czarnym płaszczu prawie zniknął jej z oczu. Ale do niej nic nie docierało. Przed oczami stawały wszystkie te dobre i złe chwile z nim. Pierwsze spotkanie, pierwszy szczery uśmiech, rozmowa. Pierwsze połączenie warg ,kiedy jeszcze niepewnie poznawali swoje usta.. Pierwsze kocham wypowiedziane drżącym głosem, strach, że druga strona nie czuje tego samego. Deklaracje, obietnice, kłótnie. Rozstanie. 9 miesięcy oddzielnie. On miał inną.. Ona chciała żyć bez niego.. Jednak przewrotny los znowu ich połączył dając złudne uczucie szczęścia. Pocałunki, pieszczoty, spacery, kolacje. Pierwsza wspólnie spędzona noc. Strach i obawy. I w końcu słowa, które zabiły ją od środka. ‘ Nie kocham Cię’ dźwięczą jej w uszach. Widzi jego twarz, która bez zająknięcia wypowiada te słowa ‘ Nie kocham Cię’ i odchodzi.. A ona nie może wykrztusić z siebie słowa, głos uwziął w gardle, patrzyła jak odchodził. Błysło zielone światło, a jej ciało rozsypało się i poleciało wraz z wiatrem.

PortElizabeth

Cudowne!! Ale czemu miniaturka?! Z tego jest świetny temat na pełnowymiarowe opowiadanie: "Nie kocham Cię już."
"Błysło zielone światło, a jej ciało rozsypało się i poleciało wraz z wiatrem." To jest najlepsze!
Dzięki, że pokazałaś nam co wymyśliłaś :*

Otka

Dawno nie czytałam tak urokliwej króciutkiej formy.
To była Hermiona czy ktoś inny czy czytelnik ma sobie wybrać?
ładnie :)

Ms_Riddle

Całkiem ładne i zgrabne, jednak od pierwszych przeczytanych słów mam wrażenie, że o niebo lepiej brzmiałoby to w narracji pierwszoosobowej.

MsCoccaine

Zgadzam się z Ms_Riddle, gdyby to ona opisywała te uczucia, gdyby to było napisane z jej perspektywy, ah wyłabym z nią nad jej losem! I rzeczywiście ostatnie zdanie o tym, że

Porcelanka

Otka tak myślę tu o Hermionie.. Może rozwinę, może napiszę coś podobnego w pierwszej osobie.. Nic nie obiecuję..
A co do ostatniego zdania to po części inspirowane jest śmiercią Voldemorta w filmie ;)

Dziękuję bardzo ;*

Mewik

Świetne.
Przyjemna minaiturka!
Chcę jeszcze... :*