|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Pią 23:46, 30 Wrz 2011 Temat postu: Błędy w książce |
|
|
Znalezione na Harry-potter.net.pl
Cytat: |
Harry Potter i Kamień Filozoficzny:
1. Wszystkim (chyba) znany błąd lub niedopatrzenie. Kiedy Harry znajduje się w Zoo, wąż do niego mruga. Węże jednak nie mają powiek.
2. Petunia twierdziła, że gdy jej siostra - Lily - przyjeżdżała na wakacje miała kieszenie pełne żabiego skrzeku i zamieniała filiżanki w szczury, a wiadomo że nie można używać czarów poza szkołą.
3. Kiedy Harry pytał wujostwa czy zawiozą go na King's Cross i powiedział, że odjeżdża z peronu 9 i 3/4, Dursleyowie byli zaskoczeni. A przecież Petunia musiała wiedzieć o tym peronie, gdyż właśnie z niego odjeżdżała Lily. (Oczywiście, jest tu bardzo możliwe, że Petunia po prostu nie chciała mówić, że wie coś o świecie czarodziejów)
4. Hagrid przyleciał do chatki na skale, a z powrotem wrócił z Harrym łódką. Czym wrócili Dursley'owie?
I jeszcze jeden błąd w tym tomie... Już bardzo banalny i nie dziwię się pani Rowling, że w tym momencie się pomyliła:
5. Kiedy Harry idzie ulicą Pokątną, jedna z kobiet mówi: "17 sykli za smoczą wątrobę!? Oni chyba powariowali!" (s. 79). A przecież 17 sykli to 1 galeon.
Harry Potter i Komnata Tajemnic:
1. Na przyjęciu u Prawie Bezgłowego Nicka Hermiona mówi, że Jęcząca Marta straszy w toalecie dziewczyn na 1 piętrze. Natomiast później dowiadujemy się, że ta rzekoma łazienka jest jednak na 2 piętrze. (To tam Harry, Ron i Hermiona warzyli Eliksir Wielosokowy)
2. Gdy Ron tłumaczy przyjaciołom, dlaczego boi się pająków mówi, że gdy miał 3 latka, Fred zamienił jego misia w pająka. Co dziwne, Fred musiał mieć wtedy 5 lat, a więc nie był jeszcze w Hogwarcie i nie miał różdżki. (Chociaż tutaj możliwe jest, że po prostu objawiły się jego czarodziejskie moce)
3. W Komnacie Tajemnic, Tom Marvolo Riddle mówi Harry'emu że są do siebie podobni, gdyż obaj są czarodziejami półkrwi. Ale przecież obaj rodzice Harry'ego byli czarodziejami, a wiemy że aby być czarodziejem półkrwi, jedno z rodziców musi być mugolem.
4. Po pokonaniu Bazyliszka, kiedy Harry wyjaśnia co się stało, Dumbledore mówi do profesor McGonagall, aby obudziła kucharki, jednak w następnych częściach wiemy że w Hogwarcie pracują skrzaty. (Możliwe że po prostu tłumacz coś pokręcił)
Harry Potter i Więzień Azkabanu:
Muszę przyznać, że w tym tomie nie znalazłam żadnych pomyłek ; ).
Harry Potter i Czara Ognia:
1. Syriusz mówi, że prócz Harry'ego, Rona i Hermiony oraz Dumbledore'a nikt nie wie, że jest animagiem.
Ale wiedzieli o tym również Snape, Lupin oraz Peter.
Harry Potter i Zakon Feniksa:
1. Pierwsze (organizacyjne) spotkanie GD odbyło się w Hogsmeade w pubie Pod Świńskim Łbem. Wiemy, że przybył tam Dennis Creevey. Jednak Hogsmeade mogą odwiedzać tylko uczniowie od 3 klasy wzwyż, a Dennis był dopiero w 2 klasie.
2. Harry zobaczył testrale, gdyż widział śmierć Cedrika. No, ale powinien je już widzieć od 2 klasy, ponieważ widział śmierć swoich rodziców. (Od 2, a nie od 1, gdyż w 1 tomie przepływali jezioro łódkami).
Harry Potter i Książę Półkrwi:
1. "- Panie profesorze, czy on znowu starał się o posadę nauczyciela obrony przed czarna magia? Nie powiedział...
- Och, z całą pewnością chciał być nauczycielem obrony przed czarna magia - odrzekł Dumbledore. - Wykazały to późniejsze wypadki. Bo widzisz, od czasu, gdy odmówiłem tej posady Lordowi Voldemortowi, jeszcze ŻADNEGO nauczyciela obrony przed czarna magia nie udało nam się utrzymać dłużej niż rok."
Jest to cytat, rozmowy Pottera i prof. Dumbledore'a o Sami-Wiecie-Kim. Ale czy naprawdę żaden nauczyciel nie był w Hogwarcie dłużej niż rok?
No, zobaczmy:
prof. Lockhart
prof. Lupin
prof. Moody (Barty Crouch)
prof. Umbridge
Oni wszyscy rzeczywiście nie zagrzali w Hogwarcie dłużej miejsca. Ale prof. Quirrell?
Kiedy Harry przychodzi do Dziurawego Kotła, Hagrid wie kim jest ów profesor i przedstawia go Harry'emu.
Podczas uczty powitalnej, Albus Dumbledore zawsze przedstawia nowych nauczycieli, a w 1 tomie, w przypadku prof. Quirrella tego nie zrobił, stąd wniosek, że prof. Quirrell nie jest nowym nauczycielem.
Harry pyta Percy'ego kim jest nauczyciel, z którym rozmawia Quirrell, a Percy odpowiada, iż jest to prof. Snape, nauczyciel eliksirów, ale wszyscy wiedzą, że od dawna chce zająć miejsce Quirrella.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ew
'Czarodziejka z księżyca
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob 13:21, 01 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
No faktycznie, trochę głupie są te pomyłki, ale przecież każdemu się zdarzają. Zresztą, wydaje mi się, że pani Rowling nie za bardzo przykładała wagę to tych błahych wątków. O wiele bardziej ważniejsza była dla niej główna fabuła, co jest raczej normalne. ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Sob 13:50, 01 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Każdy jest człowiekiem i popełnia błędy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mewik
Cookie Monster <3
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 3015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 14:27, 01 Paź 2011 Temat postu: Re: Błędy w książce |
|
|
Cytat: | 2. Harry zobaczył testrale, gdyż widział śmierć Cedrika. No, ale powinien je już widzieć od 2 klasy, ponieważ widział śmierć swoich rodziców. (Od 2, a nie od 1, gdyż w 1 tomie przepływali jezioro łódkami). |
Z tego co pamiętam, to już zostało omówione w innym dziale. Jest bardzo prawdopodobne, że mały Harry'uś się odwrócił w momencie zabójstwa matki.
A błędy są, ale nawet najlepszym się one zdarzają ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leeni
Gorrrąca paczka Skeeter
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 3124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Wto 21:55, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Większość tych pomyłek jest dość błaha, a część da się łatwo wyjaśnić. Np. to, ze Harry niby jest czarodziejem półkrwi. Lily była szlamą, a wiadomo, ze Voldemort uważał szlamy za właściwie mugoli. Proste. Albo to, skąd Dennis wziął się Pod Świńskim łbem. Przecież harry też wychodził nielegalnie, czemu dennisowi miałoby się to nie udać? Albo czemu Colin nie mógłby wyjątkowo zabrać go ze sobą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|