Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 23:32, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Byłem już w związkach z kobietami z dziećmi - powiedział spokojnie Draco. - Uwielbiam twoje poczucie humoru, ojcze, w końcu po kimś je odziedziczyłem.
- Wiesz, na co się porywasz? -spytała Narcyza, siadając w skórzanym fotelu. - Draco jest bardzo podobny do swojego ojca, bywa aż nazbyt towarzyski - powiedziała chłodnym, nieco smutnym głosem.
- Jeżeli chodzi o to, czy wytrzymam to tak, zniosę to - odpowiedziała Hermiona - bo widzi pani, to nie jest jedna z tych ślepych miłostek. To jest układ polegający na obupólnych korzyściach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter

Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Czw 23:38, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- No to mnie zaskoczyłaś, nie sądziłam, że akurat ty zwiążesz się bez miłości i to z moim synem.
- Widzi pani raz już wzięłam ślub z miłości i jedyne z czego jestem zadowolona to z moich dzieci. Stwierdziłam, że nie ma sensu żyć z nadzieją o książkowej miłości. Sama nie sądziłam, że kiedykolwiek nadejdzie dzień kiedy zwiąże się z Draco. Pani to przeszkadza prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 23:48, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Po tych wszystkich latach jestem w stanie wiele zaakceptować, a zwłaszcza dla własnego dziecka, tu powinnaś mnie rozumieć sama jesteś matką. Sądzę, że bardziej powinnaś obawiać się tego, co na ten temat sądzi Lucjusz - odparła kobieta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter

Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Czw 23:57, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Ma pani rację, obawiam się tego co myśli pani mąż. Jeżeli Draco zdecyduje byśmy się rozstali po rozmowie z ojcem to, to uszanuję i jeszcze dzisiaj zgłoszę się do ministerstwa w sprawie unieważnienia małżeństwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 0:10, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Widać, że nie znacie się zbyt dobrze - odparła nieco rozbawiona Narcyza. - Jeżeli mój syn się na coś uprze tonawet Lucjusz tu nie ma nic do gadania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter

Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Pią 0:19, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Z tego co mi wiadomo, to Draco ma twardy charakter.- kobieta pokiwała głową na potwierdzając jej słowa - Jeżeli zechciałaby pani, to chciałabym, żeby odpowiedziała mi pani na jedno pytanie.
- Słucham.
- Draco sądzi, że nasz ślub pomoże w złagodzeniu wizerunku i poprawie opini o państwa rodzinie. Ja za to zastanawiam się czy ślub z kobietą mojego pokroju, z szl...- trudno jej było to wymówić - z szlamą nie spowoduje, że stracicie państwo w oczach magicznej arystokracji?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 0:32, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Czasy kiedy arystokracja była elitą minęły już dawno i Draco doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Widzisz odkąd Lucjusz trafił do więzienia, kilkanaście lat temu to tak na prawdę Draco stał się głową rodziny. Jego ojciec nie powrócił z Azkabanu taki sam, Draco musiał wydorośleć nieco wcześniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter

Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Pią 0:43, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Czas i wydarzenia zmieniają ludzi.
- Masz rację moja droga. Chce byście wiedzieli, że zaakceptuję każdą waszą decyzję. No jedynie to, że jeżeli zostaniecie małżeństwem to musicie zgodzić się na powtórny ślub i weselę, nie mogę pozwolić bym nie była na ślubie mojego jedynego syna.
- I tak się nie stanie mamo, będziesz miała możliwość popatrzyć sobie na to wszystko. - Hermiona popatrzyła na swojego męża, który wrócił do salonu. - doszliśmy z ojcem do porozumienia. - w fotelu usiadł Lucjusz.
- Szanuję waszą decyzję, nie ukrywam, że jest to dla mnie szok ale to wasze życie, jedynie współczuję ci Gr...Hermiono tego, że będziesz musiała wytrzymać z moim synem, a nie jest on potulnym barankiem - Hermiona cicho się zaśmiała, gdy Lucjusz popatrzył rozbawionym wzrokiem na syna, który pod nosem mamrotał"Sam jesteś wielki baran", było to dla niej szokiem patrzyć jak ten zimny człowiek słysząc takie słowa śmieje się widząc zachowanie swojego pierworodnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 0:57, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Szczerze mówiąc to zupełnie inaczej wyobrażałam sobie twoją rodzinę - powiedziała Hermiona, gdy wychodzili.
- A co myślałaś, że co? Ojciec wali we mnie cruciatusem za każde przewinienie? - roześmiał się.
- Może nie aż tak drastycznie, ale coś w tym rodzaju - bąknęła, chociaz jej mina mówiła zupełnie co innego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter

Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Pią 1:02, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Zatrzymał się i stanął naprzeciwko niej. Nie wiedziała co zrobi, a nic nie mogła wyczytać z jego oczu. On za to mógł czytać w niej jak w otwartej księdze. Nie umiała kłamać, twarz i wzrok ją zdradzał. Nachylił się i pocałował, kiedy się odsunął popatrzyła na niego zdziwiona.
- O co chodzi? Pocałowałem tylko własną żonę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 1:11, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego nic nie mówiąc. Z jednej strony całkowicie irracjonalnym było całować Malfoya, jednak zupełnie normalnym było całować swojego męża.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter

Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Pią 1:17, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Draco?
- Tak?
- Mi się wydaje czy pod bramą do posiadłości stoi Rita Skeeter z swoim samonotującym piórem i fotografem? - mężczyzna popatrzył w stronę bramy.
- Co za uparte babsko, gorsze niż wrzód na dupie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 1:38, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Nie użerajmy się z nią i tak napisze co zechce - odparł, by zaraz potem aportować się do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter

Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Pią 9:36, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Masz ochotę na coś do jedzenia
- zjadłbym coś. Gwiazdka ! - przed nim pojawiła się mała skrzatka
- Proszę przyszykuj nam obiad...
- Stop!- dziewczyna popatrzyła na męża i stojącą przed nim skrzatke - Draco, ja zrobię obiad, jeżeli mogę chce to zrobić, nie ze względu na jakieś protesty przeciwko temu, żeby robiły to skrzaty, tylko dla tego, że to lubię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 14:34, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
- Jak można to... lubić? - Draco spojrzał na nią dziwnie.
- Choć, pokażę ci - powiedziała ciągnąc go do kuchni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|