|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 19:45, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Jak go dorwę to ten gnój się nie pozbiera - powiedział rozzłoszczony Blaise, chodząc z kąta w kąt i przeczesał swoje krótkie włosy dłonią.
- Blaise, spokojnie - powiedział Draco, próbując go zatrzymać, ale wściekły Zabini, nie panując nad sobą zamachnął się w wyniku czego Malfoy dostał w zęby. Nie miał mu tego za złe, powinien był wiedzieć, że do jego przyjaciela lepiej nie podchodzić, gdy jest w takim stanie, po chwili widział jak chłopak wychodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Mewik
Cookie Monster <3
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 3015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 20:17, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jestem ciekawy jakie kwiaty lubi Marco? pomyślało się Draconowi.
- Zabini czekaj,to raczej nie jest najlepszy pomysł, żeby go mordować, zabijesz gada a pójdziesz do Azkabanu siedzieć jak za człowieka, spokojnie, wdech i wydech... spoko luzik.
- SPOKO LUZIK CO TY MI TU k**wa GADASZ, CZY POMYŚLAŁEŚ DEBILU JEDEN JAK MÓGŁBYŚ SIĘ CZUĆ, GDYBY TO KTOŚ Z TWOICH BLISKICH ZROBIŁ TO CO ZROBIŁ?! - Wrzaski Diabła było słychać na pół korytarza, tak więc Snape, który spacerował sobie po zatęchłych lochach nagle pojawił się koło wrzeszczącego, czerwonego Diabła i równie wściekłego Smoka, którzy wyglądali jakby mieli za chwilę skoczyć sobie do gardeł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 20:21, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Co się tu dzieje? -spytał Nietoperz - panie Malfoy, chyba powinien pan zająć się przyszłą małżonką, a pana panie Zabini zdaje się potrzebuje Panna Weasley - dodał mając na myśli Gryfonkę, która zawzięcie kłóciła się za rogiem z własnym bratem o nikogo innego jak Diabeł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mewik
Cookie Monster <3
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 3015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 21:40, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Nie warz mi się z tym gnojem spotykać, moja waćpanno!
- Waćpanno... w jakich ty czasach żyjesz Ronaldzie... a jednak nie miałeś oporów, jak w zeszłym roku Potter mnie skrzywdził...!
Wykrzyknęła Ginny, mając oczy pełne łez, bo raczej nie codziennie się słyszy o tym, że własny brat uważa cię za ladacznicę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter

Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Wto 21:43, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Zdziwieni popatrzyli na swojego opiekuna.
- Jak to Weasley o co panu chodzi?
- Radzę zajrzeć za zakręt, tylko bardzo proszę nie zabijać pana Weasleya, szkoda żebym musiał odjąć punkty swojemu domowi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 22:06, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Blaise szybko ruszył za zakręt i widząc całą sytuację wymyślił coś zupełnie innego.
- Hej Rudzielcu - zwrócił się do Ginny i bez ceregieli zaczął ją całować, a Gryfonka nie miała nic przeciwko temu. - Zdaje się, że coś mówiłeś Weasley - powiedział dość groźnie Blaise, gdy po dłuższym czasie się od siebie oderwali, Ron był czerwony ze złości, a Blaise dolał oliwy do ognia, biorąc dziewczynę za rękę, Ron rzucił się na niego i w tym samym czasie pojawił się Snape.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter

Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Wto 22:50, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Co tu się dzieje? - jego głos był zimny i opanowany - Weasley natychmiast puść Zabiniego.
- Jak widać panie profesorze ten nieopanowany gryfon rzucił się na mnie za to, że chwyciłem jego siostrę za rękę - chłopak przyjął minę niewiniątka.
- Weasley - pkt dla gryfindoru i szlaban, stawisz się dzisiaj o 20 u mnie w gabinecie, a teraz rozejść się w tej chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 23:34, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Mała nie chlip - powiedział Blaise, ocierając łzę, która właśnie spłynęła po jej policzku, Draco uśmiechnął się na ten widok, w zasadzie cieszył się, że jego przyjaciel w końcu ułoży sobie życie, martwiły go jedynie te różowe włosy.
- Przytul mnie - szepnęła cicho ruda, Blaise ją delikatnie objął, a ona mocno wtuliła się w jego klatkę piersiową, szlochając cicho, Ślizgon tylko gładził ją po plecach.
- Weasley, Weasley co ty ze mną wyprawiasz - westchnął Blaise, a Ginny spojrzała na niego z bladym uśmiechem, który rozjaśnił jej zapłakaną twarzyczkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mewik
Cookie Monster <3
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 3015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 12:41, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Draco nie chcąc patrzeć na romantyzm poszedł schować się gdzieś, żeby go Granger nie znalazła, oczywistą oczywistością to gdzieś okazało się być jego dormitorium, w którym czekała już Hermiona.
- A nie mówiłam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter

Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Śro 12:43, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-A nie mówiłam, ze z tego coś będzie - wzdrygnął się kiedy usłyszał szept koło swojego ucha, gdy się odwrócił napotkał tak dobrze znane czekoladowe oczy, dalej miał do niej żal dlatego chciał ją wyminąć, ale złapała go za szatę - gniewasz się jeszcze na mnie?
- A jak sądzisz? - warknął.
- Kochanie daj spokój, obrażasz się za coś co będzie dopiero w przyszłości - westchnęła - zrozum, mieć dzieci z tobą to jedno z najwspanialszych wydarzeń jakie dla mnie, które będą ale nie w najbliższej przyszłości.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karola dnia Śro 12:44, 27 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 12:48, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Wiem, że nie teraz, ale nie mam zamiaru tego planować - mruknął oburzony Draco - teraz muszę pofarbować włosy na różowo - mruknął i zrobił to, jednak zaraz potem przywrócił je do poprzedniego koloru.
- Draco! - krzyknęła oburzona.
- Nie powiedziałem ile to będzie trwało, nie ufaj ślizgonom - roześmiał się/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter

Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Śro 12:54, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Fałszywi ślizgoni. Nawet własnemu mężowi nie będę mogła ufać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 13:25, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Draco jedynie się roześmiał, muskając jej czoło.
- Granger, Grenger - westchnął kiwając głową z dezaprobatą - mała, naiwna Granger - poczochrał jej włosy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter

Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Śro 14:06, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
-Sam jesteś naiwny. jeszcze cie wychowam na ludzi. I dopilnuje w by przyszły Malfoy junior trafił do gryfindoru - pokazała mu język.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mewik
Cookie Monster <3
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 3015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 14:23, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Draco zrobił przerażoną minę.
- Jasne, a jak! A może jeszcze frytki do tego, a myślisz, że pozwolę, żeby moje dziecko zadawało się z plemnikami Weasleya i Grzmottera?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|