Ron Weasley

Foi · Wysłany: Nie 10:13, 20 Mar 2011 Temat postu:

Szczerze to nie lubię jego postaci. Zdaje się być tak inna i nieodpowiednia. Samo złączenie go z Hermioną zdaje mi się absurdalne. Mądra, ładna dziewczyna z nim? najwidoczniej Rowling tego punktu nie przemyślała dobrze. W dodatku wiadomo, że nie był tak mądry, odważny i sprytny jak jego przyjaciele. Ale cóż mimo wszystko ma swoich fanów.

Ms_Riddle · Wysłany: Nie 11:59, 20 Mar 2011 Temat postu:

Mi wydaje się on taki fajtłapowaty i prosto skonstruowany jak na HP. Jak czytam to lubię się zagłębiać w czyjąś psychikę, wczuwać się w postacie, a tu nie mam w kogo. Nie przepadam za nim.

MsCoccaine · Wysłany: Nie 12:02, 20 Mar 2011 Temat postu:

Ehhhh... Ron, Ron, Ron. Znacie w ogóle kogoś, kto go lubi? Osobiście zawsze go uśmiercam :d. Noe lubię jego postaci, jest taka nijaka, mdła.

Mewik · Wysłany: Nie 13:47, 20 Mar 2011 Temat postu:

Hm. Znam jedną osobę, która lubiła Rona, ale podałam piękne argumenty i "odlubiła" :D. Ja go prawie zawsze PRZEZ PRZYPADEK uśmiercam, albo robię z niego homoseksualistę ^^'

Foi · Wysłany: Nie 14:03, 20 Mar 2011 Temat postu:

Ja w opowiadaniach robię z niego głupka, zamykam w Azkabanie itp. Po prostu wyładowuje swoją frustracje do niego, robiąc z niego idiotę.

Mewik · Wysłany: Nie 14:09, 20 Mar 2011 Temat postu:

Jakby nie patrząc, on JEST idiotą :hamster_idea:

Foi · Wysłany: Nie 14:53, 20 Mar 2011 Temat postu:

Noo, ale można z niego zrobić jeszcze większego. W dodatku coś podobnego jak menel spod sklepu

LuLu · Wysłany: Nie 17:02, 20 Mar 2011 Temat postu:

A już myślałam, że jestem w mniejszości, która go nie lubi... Ufff... co za ulga wiedzieć, że jednak większość nie lubi tego... uch... nie LuLu uspokój się nie możesz zawsze obrzucać go błotem...

Sama osobiście staram się go pomijać jak mogę w moich opowiadaniach albo robię z niego nic nieznaczącego ucznia drugiej kategorii ^^

Mew a Ciebie wielbię za robienie z niego homoseksualisty :hamster_want:

Foi · Wysłany: Nie 19:30, 20 Mar 2011 Temat postu:

Nieraz nie da się go pominąć, więc trzeba myśleć.
mam wrażenie, że większa ilość czytelników nie lubi postaci Rona, jest taka... brak mi słów.
Ja jednak nie potrafiłabym wykreować jego postaci jako homoseksualisty i podziwiam, że inni to potrafią

Alex · Wysłany: Pon 15:19, 21 Mar 2011 Temat postu:

Haaaa ! *złowieszczy śmiech*
Ja go zabiję w moim opowiadaniu ! Voldemort go Avadą walnie :D Ahh *.* Aż mi się chce wracać na blog :D

Foi · Wysłany: Pon 15:22, 21 Mar 2011 Temat postu:

Uważaj na słownictwo!!! Wiesz jestem tu za to odpowiedzialna.
Ale co racja to racja.

MsCoccaine · Wysłany: Pon 15:41, 21 Mar 2011 Temat postu:

Alex · Wysłany: Pon 16:18, 21 Mar 2011 Temat postu:

Koniec! Wracamy do tematu Wieprzleja!

Foi · Wysłany: Pon 19:32, 21 Mar 2011 Temat postu:

Oj, aż szkoda o nim gadać.
A wiesz Coccaine, jestem debiutantką, więc trzeba się wykazać.