Zjawiska paranormalne

Alex

Ogólnie nasze miasto ma swoje zagadki :D CSI:Iława, to by było coś XD

Leeni

Dlacczego moje miasto nie ma tajemnic?

MsCoccaine

Łaaa!! Alex, Alex! Nagrajmy takie coś!

A wiecie, że w Ostródzie bodajże też są 3 nawiedzone domy. W ogóle, na Mazurach jakoś tego pełno.

Alex

No bo tu mieszkali Niemcy - to wszystko wyjaśnia :D

Foi

Ja na szczęście nie mam takich przygód. Co najwyżej ciągle deza vi przeżywam. Czyje jakby to się już wydarzyło, i wiem co kto zrobi czy powie. Dokańczam niemal każdą myśl nauczyciela w szkole i zawsze wiem z czego śmieją się chłopaki z mojej klasy, choć siedzą najdalej ode mnie. Wiem, gdy ktoś o mnie coś mówi, zwłaszcza jeśli jest to coś niemiłego. Czasem nawet wiem co kto czuje, czy nad czym się zastanawia. Nieraz to dziwne, ale często pomocne.
Duchów itp. nie widziałam i mam nadzieję, że nie zobaczę. Co do nawiedzonych domów to też w okolicy nie mam. Na szczęście

Alex

Dobra, nagramy i poleci na youtube, niech ludzie mają z nas bekę ;d;d

Leeni

Jestem za!

Mewik

Co do zjawisk paranormalnych "uwarzam rze" istnieją. Wiem, na przykład, że mając za duża wyobraźnie, można samemu do tego wyobrazić, ale wierzę na przykład temu co sama doświadczyłam, tego co widziałam i naprawdę nie mam zamiaru spotykać ducha. Nie w tym życiu i nie w tym wcieleniu.
To po prostu nie na moją psychikę.
Czy to normalne, aby w mieszkaniu, gdzie wszystko jest szczelnie zamknięte poczuła powiew ZIMNEGO powietrza na policzku? Albo to że ni z gruchy ni z pietruchy telewizor sam się włącza lub wyłącza?
NIE.
Tak więc: według mnie to istnieje, aczkolwiek nie każdy ma z tym styczność.

Alex

To znaczy, co do telewizora, to u mnie on się regularnie sam z siebie włącza xD

Leeni

Mi częściej komputer.

Alex

;o
Nawiedzony sprzęt RTV :D

Mewik

ale żeby było "zabawniej" są takie światełka co mówią, czy TV jest włączone czy nie, prawda? A tam nic się nie paliło! :O

MsCoccaine

O żesz w piździochę. Nawiedziło wam Tv :D

Leeni

A ja zblizam rekę do monitora żeby wyłączyc - gaśnie. Mimo to klikam wyłącznik - nadal zgaszone. Idę, wracam, chcę włączyć - samo!

Alex

Ja kiedyś miałam, że w pokoju, gdzie aktualnie rodzice mają sypialnię, zgaszałam światło, poszłam do innego pokoju, wróciłam się do przyszłej sypialni, a światło nadal zapalone. Wszyscy siedzieli w jednym pokoju, tylko ja sie przemieszczałam.