Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 0:14, 13 Wrz 2011 Temat postu: Surogatki. |
|
|
Co myślicie o tym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ew
'Czarodziejka z księżyca
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 16:58, 13 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem to bez sensu. Jeżeli już ktoś tak bardzo chce mieć dzieci, a nie może, niech zaadoptuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Otka
'Czarodziejka z księżyca
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 19:25, 13 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ja jestem za. Jest to możliwość dla gejów na posiadanie własnego potomstwa. Albo w przypadku par, gdzie kobieta nie może donosić żadnej ciąży, też mogę mieć swoje biologiczne potomstwo.
Nie każdy chce zaadoptować dziecko, wielu osobom chodzi o to, żeby przekazać swoje geny dalej, a surogatka im to umożliwia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MsCoccaine
Better. Faster. Stronger.
Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:12, 13 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Otka napisał: | Ja jestem za. Jest to możliwość dla gejów na posiadanie własnego potomstwa. Albo w przypadku par, gdzie kobieta nie może donosić żadnej ciąży, też mogę mieć swoje biologiczne potomstwo.
Nie każdy chce zaadoptować dziecko, wielu osobom chodzi o to, żeby przekazać swoje geny dalej, a surogatka im to umożliwia. |
Popatrz, jak doskonale wyraziłaś moje zdanie.
Z drugiej jednak strony, jest jeden, przeogromny minus - przywiązanie surogatki do dziecka. W końcu nosi je pod swoim sercem, w swoim łonie, słyszy jego pierwsze bicie serduszka, czuje kopnięcia itd. Jest to dla niej niewątpliwie naprawdę trudne przeżycie. Wątpię, by którejkolwiek kobiecie przyszło to łatwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ew
'Czarodziejka z księżyca
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 21:50, 13 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Racja, i co wtedy zrobić, jeżeli domniemana surogatka nie chce oddać dziecka? Wyrwać je siłą? Dlatego właśnie uważam, że lepiej byłoby takich pań w ogóle nie wprowadzać.
Słyszałam kiedyś o podobnej sprawie, kiedy to jedna surogatka tak bardzo przywiązała się do "swojego maleństwa", że nie chciała go później oddać. Potem trwał jakiś bezsensowny proces, w którym każdy kłócił się ze sobą, do kogo wreszcie ma należeć to dziecko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Otka
'Czarodziejka z księżyca
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Wto 21:53, 13 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
To zależy z jakiej prespektywy na to patrzy kobieta. Są przypadki, ze chcą zarobić, niektóre są surogatkami, bo chca pomóc innym, inne zaś lubią być w ciąży. A jeśli ma wszczepioną komórkę jajową innej kobiety, to chyba nie powinna mieć do niego prawa, bo nie jest jesgo biologiczną matką, co innego jak udostępnia swoje ciało plus swoją kimórkę jajową, wtedy mozę byc jakis problem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leeni
Gorrrąca paczka Skeeter
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 3124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Wto 21:22, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ale jednak to ona rodzi, i "nie powinna" nie oddaje jej uczuć, gdy oddaje maleństwo, które urodziła i z którym ejdnak połaczyła ją jakaś więź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|