Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ew
'Czarodziejka z księżyca
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 20:15, 06 Wrz 2011 Temat postu: Transplantacja |
|
|
Co sądzicie o oddaniu narządów po śmierci? A co jeżeli ktoś to robi z różnych pobudek w trakcie życia? Czy według Was powinno się oddawać także krew i szpik kostny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 20:17, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Wiesz, nie rozumiem pytania 'czy powinno'. Od tego zależy życie wielu ludzi, przy żadnej stracie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ew
'Czarodziejka z księżyca
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 20:26, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Owszem, ale ostatnio rozmawiałam na ten temat z różnymi ludźmi i może nie większość, ale mniej-więcej połowa kategorycznie zaprzeczała. Może nie do końca jeśli chodził o krew, ale na pewno o szpik kostny. Mówili, że jest to zabieg dość niebezpieczny i wiele może się w nim nie udać i nie warto narażać siebie, co zabrzmiało - mówiąc łagodnie - dość dziwnie. Potem także zapytałam o przeszczepy i pamiętam jeszcze dokładnie słowa jednej kobiety: "Po co oddawać komuś np. nerkę skoro i tak ta osoba kiedyś umrze". Słowa te są dość ostre, ale według mnie całkowicie niesłuszne. Jakby nie spojrzeć, my także kiedyś umrzemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ms_Riddle
Falling, I'm falling...

Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 2356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 20:40, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Co do szpiku to można wziąć go chyba z krwi z tego co słyszałam i to chyba nie jest aż tak niebezpieczne. A tą babę to chyba bym pieprznęła. Tak samo można powiedzieć o lekach np na nowotwór: po co szukać rozwiązań i wydawać na to pieniądze skoro ci ludzie i tak umrą. Daj Boże, żeby nie musiała się przekonywać o błędności tego stwierdzenia na własnej skórze.
W ostatnich latach przeszczep szpiku stał się głośną sprawą. To dobrze. I jakby nie było dzięki Dodzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Otka
'Czarodziejka z księżyca
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 13:03, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Żeby oddać szpik trzeba być dawcą krwi i oddać chyba ponad 5 litrów lub więcej.
Transplantacje i oddawanie krwi to pożyteczna rzecz.
Osobiście oddaje krew i mam podpisane oświadczenie woli, że w razie mojej nagłej śmierci czy wypadku można użyć moich narządów do ratowania innym ludziom życia.
A samo oddawanie krwi nie jest niebezpieczne. Jedynie czujesz pewien dyskomfort, jak masz wbita wielka igłę do żyły. W ogóle powinno się na początek zapoznać zasadami oddawana krwi i kto może, a kto nie to zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ew
'Czarodziejka z księżyca
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 15:40, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Owszem, też coś takiego słyszałam, ale tej kobiecie chodziło wyłącznie o oddanie szpiku kostnego - a to trochę boli, trzeba przyznać. Niemniej, moim zdaniem jezeli ma się szansę uratować jakiegoś człowieka, to bezzwłocznie powinno się to uczynić.
Otka, też mam takie oświadczenie woli, ale krwi jeszcze nie zdążyłam oddać - choć jestem już wpisana na listę. ;) Aby pobrać krew trzeba mieć ukończone osiemnaście lat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MsCoccaine
Better. Faster. Stronger.
Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 2832
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:08, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
A dlaczego mam pozbawiać kogoś, lub siebie życia? Ja swoje oddam !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Otka
'Czarodziejka z księżyca
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 20:14, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ew, trzeba mieć 18. Nie wiem czy do szpiku czy czegoś innego nie trzeba mieć nawet 21.
Ja tylko po oddaniu nie lubię tego lekkiego osłabienia, bo jak się położe to potrafię cały dzień przespać.
No, ale jeśli kogoś to zmobilizuje za oddanie krwi dostanie 4 lub 5 tabliczek czekolady :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ew
'Czarodziejka z księżyca
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 20:27, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
No właśnie, ale to dobrze. A Ty oddawałaś na razie tylko krew czy też szpik? Ile razy już to robiłaś, jeżeli można wiedzieć. A te czekolady to taki nadzwyczaj przyjemny bonus. ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex
Zabita marzeniami.
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 2901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Iława
|
Wysłany: Śro 22:05, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Ja jestem za tym, żeby moje narządy po mojej śmierci mogły uratować komuś innemu życie. Po co odmawiać ludziom takiej szansy? I tak samo - w drugą stronę. Chcę, żeby ktoś też mi swojej wątroby chociażby użyczył, jak moja będzie niewydolna. Ewentualnie poproszę kurację świnką xD
Krew - będę oddawać, od razu po 18 urodzinach idę!
Szpik - nie wiem, nie zastanawiałam się nad tym :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Otka
'Czarodziejka z księżyca
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 22:19, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
@Ew,dwa w tym miesiacu idę kolejny raz. Do szpiku mi dalekko, a mam problem, bo mam niewidoczne i cieńkie zyły i opornie to pobieranie idzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ew
'Czarodziejka z księżyca
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 22:29, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Dwa w miesiącu? To tak można? Ja słyszałam, że powinno się chodzić raz na dwa, a może nawet i trzy miesiące. A czemu daleko? No ale najważniejsze jest to, ze dzięki tobie jest więcej krwi. Chcesz dostać taką śliczną naklejkę z napisem "masz dar uzdrawiania", bo mam ich aż za dużo? :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Otka
'Czarodziejka z księżyca
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 22:39, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Nie w miesiącu ogólnie. Kobiety mogą oddawać krew co 12 tygodni. A do szpiku mi daleko, bo nie mam kilku litrów oddanych. A chcę taką naklejkę, bo nie mam :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ew
'Czarodziejka z księżyca
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 22:47, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Aha, to nie zrozumiałam. ;) A ile ty już oddałaś krwi? A w ogóle ile jej pobierają podczas jednego badania?
Jasne, już wysyłam *wysyła naklejkę z tym zajefajnym napisem* Może być tak? ;) A może chcesz jeszcze do pary plakietkę z identycznym napisem? :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Otka
'Czarodziejka z księżyca
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Śro 22:51, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Podczas jednego pobrania mają ci wycisnąć 450 ml, jesli nie da się tyle, to biorą tyle ile z ciebie wyleci. Ja tak mam, że oddaje niepełne, bo więcej nie chce wylecieć.
Poproszę plakietkę :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|