|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nekierta
'Zgwałcony charłak
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Śro 23:42, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Jestem jak najbardziej za legalizacją. Chciałabym poznać bliżej jakiegoś geja, ale jako przyjaciela - też właśnie słyszałam, że są dobrymi przyjaciółmi. W tamtym roku poznałam taką parę. Dwóch dorosłych, którzy muszą kryć się ze swoją orientacją, bo jeden jest lekarzem, a drugi chyba nauczycielem. Byłam u wujka i cioci, a oni własne przyszli. Tak słodko wyglądało, jak jeden z nich klepnął drugiego w udo i powiedział, że chyba muszą się już zbierać. Osobiście starałam się im zbyt nachalnie nie przyglądać, ale...
Małżeństwo... też jestem za, a co. W przypadkach, gdy jedna osoba będzie miała wypadek czy coś podobnego, druga nie będzie miała niektórych praw, a rodzina, przykładowo, jest skłócona, bo ich syn to pedał, a dziewczyna nie wiadomo kto.
Co do dzieci, to jestem w potrzasku. No bo z jednej strony chciałabym pozwolić im na to - żeby byli prawdziwą rodziną, dzieci miały dom, jeśli to adoptowane, ale z drugiej strony jak myślę o konsekwencjach parę lat później... Przykładowo w "Nic nie trwa wiecznie", to drarry z gatunku mpreg. SPOILER - Gdy ich syn, Abraxas, w Hogwarcie zauważył, że są inną rodziną. Wyrzucił ojcom w twarz, że są pedałami. Coś mi się ścisnęło w sercu...
A co myślicie o zapłodnieniu jednej z dziewczyn w związku lesbijskim, albo o zastępczej matce u gejów? Niby podobny związek ma z adopcją, ale to już trochę inaczej działa, bo to ich własne dzieci, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Otka
'Czarodziejka z księżyca
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 0:24, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Tylko ja geje kogoś zapłodnią to jeden z nich jest tylko rodzicem, w Polsce nie ma opcji żeby matka zrzekła sie prawa i ten drugi tatuś zajął jej miejsce w świetle prawa. Więc dziecko będzie miało jedneg ojca i może matkę, chyba ze sie zrzeknie praw do niego i wujka. Z le tak samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pola.
'Mugol w kontakcie
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:40, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
znam kilka osób homoseksualnych i to jedne z bardziej normalnych osób, jakie znam ;D moim zdaniem w życiu ważne jest to, że człowiek jest szczęśliwy i ma osobę, którą kocha, a nie jego orientacja. małżeństwo gejów czy lesbijek - jak najbardziej! jednak cóż, kiedy widzę dwóch chłopaków nawet nie całujących się, a obmacujących siebie nawzajem, to już delikatnie zaczyna mi to przeszkadzać, chociaż chodzi mi tylko o zachowanie, nie o to, że chłopak maca chłopaka zamiast dziewczyny. dzieci... są różne pary, zarówno homo - jak i heteroseksualne. moim zdaniem nie wszystkie te pary gotowe są na posiadanie dziecka, jednak jeśli będą w stanie zapewnić temu dziecku miłość, wsparcie (a to jest bardzo potrzebne, bo to inna sytuacja niż w zwykłej rodzinie, nie oszukujmy się), to czemu nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ew
'Czarodziejka z księżyca
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 20:04, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Mój dobry przyjaciel jest gejem i właściwie nie obchodzi mnie to, że woli swoją płeć. Jeżeli jest szczęśliwy, to bardzo dobrze. W końcu w życiu człowiek powinien dążyć do szczęścia. Tym bardziej jeśli przy tym uszczęśliwi i inną osobę. Poza tym homoseksualiści zachowują się identycznie jak heteroseksualiści. Człowiek to człowiek i nic ani nikt tego nie zmieni. To samo tyczy się ich małżeństw - moim zdaniem to właściwie wspaniałe wyjście. Skoro ludzie się kochają, to nic nie powinno stanąć im na drodze. Oprócz tego to w związkach heteryków są zdrady, rozwody.
Czasem żałuję, że władza w Polsce nie jest za ich legalizacją. Ogólnie, że Polska jest mało tolerancyjna i strasznie uprzedzona, przez co geje i lesbijki zamiast pokazywać światu te pozytywne uczucia jak miłość czy oddanie, muszą się z tym chować, żeby zaraz nie zaczęto się z nich naśmiewać, wyzywać od najgorszych.
Niestety, co się zaś tyczy dzieci, to raczej tego nie widzę. Parę osób - z tym właśnie ten mój przyjaciel-gej - podawało argument, że lepiej, by dziecko miało rodziców, chociażby dwie matki czy ojców, niż by siedziało w domu dziecka czy było bite przez rodziców-heteroseksualistów. Może i mają rację, ale czy aby to dziecko, widząc, jak np. ojcowie okazują sobie miłość i w ogóle, nie będzie uważało, że tylko tak jest słusznie? Czy w pewnym sensie nie będzie to wpajane mu od młodości? Chcesz być gejem czy lesbijką, bądź, lecz niech nie będzie to spowodowane "domowym wyszkoleniem", bo właściwie takie dziecko samo nie decyduje o tym. Po prostu wmawia mu się to, może nawet nieumyślnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pinka
'Zaczarowana Prostytutka
Dołączył: 18 Sie 2011
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią 18:26, 09 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Otka: dotknęło mnie gdy napisałaś "A moim zdaniem, ślub ok, a dzieci też, choć chętnie bym zobaczyła wynik badań czy na dziecie wychowywane przez homopary nie ma to wpływu psychicznego."
Wynik badań? Dziecko nie jest jakimś królikiem doświadczalnym. Bóg stworzył mame i tate. I żadne, ale to żadne dziecko nie może służyć jako tester w takiej sprawie.
Co do ich seksualności, to ich sprawa z kim i jak żyją, nie mam nic przeciwko nim i popieram to, że mają odwagę by mówić głośno o swoich preferencjach seksualnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Otka
'Czarodziejka z księżyca
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pią 19:58, 09 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Pinka napisał: | Otka: dotknęło mnie gdy napisałaś "A moim zdaniem, ślub ok, a dzieci też, choć chętnie bym zobaczyła wynik badań czy na dziecie wychowywane przez homopary nie ma to wpływu psychicznego."
Wynik badań? Dziecko nie jest jakimś królikiem doświadczalnym. Bóg stworzył mame i tate. I żadne, ale to żadne dziecko nie może służyć jako tester w takiej sprawie.
Co do ich seksualności, to ich sprawa z kim i jak żyją, nie mam nic przeciwko nim i popieram to, że mają odwagę by mówić głośno o swoich preferencjach seksualnych. |
Chodziło mi o to, czydzieco wychowane we wzorcu mama plus mama lub tata plus tata rożni się od dziecka wychowanego we wzorcu mama plus tata. Wychowanie przez pary homo może wpłynąć jakoś na dziecko i chciałabym wiedzieć jak i czy jest to pozytywne czy też nie. A może wychowanie przez pary homo dziecka nie róźni się od normalnego modelu. Ale jeśli dzieci wychowywane przez pary homoseksualne miały by z tej racji jakies krzywdy n apsychice to by było źle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|