Weno gdzie jesteś...?

Mewik

Prawdopodobnie, Leeni. Mój Wen stwierdził, że wpadnie do mnie wieczorem i popiszemy rozdział! :]

Leeni

Oo. To brzmi miło.

Mewik

nawet bardzo.. mam wyśmienity humor! :O

Alex

Mój wen był, siedział, marudził, wykorzystałam go, a później zwiał. Ja mu dam !!

Leeni

A ja mam tego do Paradoksu, a ten na krzew chyba mnie nie lubi.

Mewik

Mój uciekł.... pół strony tylko napisał... wredny szczyl!

Leeni

A mój odszedł i chyba nie wróci zbyt wcześnie.

Alex

Szlaja się. Podły wen ;(

Leeni

Podskakuje i przekomarza się.

MsCoccaine

Moja na Drarry się włączyła! <33

Karola

Ratunku. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. Wen poszukiwany. Niekiedy małe, niekiedy duże, wredne i uparte. Żyjące po swojemu. Ostatni raz widziany na początku sierpnia, kiedy siedział na wersalce. Osoby posiadające jakiekolwiek informację na ten temat proszone są o niezwłoczny kontakt.

Powinnam dawno napisać notkę, ludziska się upominają, a tu nic. Włączam i wyłączam Worda nic nie pisząc *załamuję ręce*

Otka

Eh, moja wena też uciekła na jakieś wakacje. Najgorsze jest to, że mam plan, co chcę napisac, ale nie potrafie tego sklecić w całosć iładnie opisać.
Załamac się to mało.

Leeni

No to moja ma to samo.

Otka

Może uciekły gdzieś razem?

Ew

Może i moja się jeszcze gdzieś tam o wasze zaczepiła, co? Bo ja nawet nie mogę zmusić się do otworzenia Worda, a co dopiero do pisania!
Macie może jakieś sprawdzone metody, żeby ją przywołać z powrotem? Ciekawa jestem, co wówczas robicie.