Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MsCoccaine
Better. Faster. Stronger.
Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:26, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Trudno ale wiele osób by się nawet nie odważyło. Ja kiedyś się zastanawiałam nad erasmusem np. do Hiszpanii lub Portugalii ale spasowałam z kilku powodów, a szczególnie chłopaka. |
No nie no błagam, powiedz że żartujesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Nie 18:18, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nie. Ale nie tylko ze względu na niego (chociaż prawie 6 lat razem robi swoje) tez może mój strach przed językami. Do tego problem z nadrabianiem zaległości na uczelni. Dlatego pozostałam przy wyjazdach wakacyjnych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MsCoccaine
Better. Faster. Stronger.
Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:01, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Aaa rozumiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Zabita marzeniami.
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 2901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Iława
|
Wysłany: Nie 19:04, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Rozmawiamy Kaska o LuLu !! :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MsCoccaine
Better. Faster. Stronger.
Dołączył: 18 Mar 2011
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:07, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Musiałam zapytać, to akurat było coś, czego bym sobie nie wybaczyła ;D.
Soł.. Luluś... eeemm.. opowiedz o swoich rodzicach!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Nie 21:33, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
LuLu masz jakąś dziwną przygodę z dzieciństwa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LuLu
'Spowinowacony z Hagridem
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słoneczna Barcelona
|
Wysłany: Pon 1:50, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
To może ja zacznę od tematu chłopaka, bo wydał mi się ciekawy...
Zważywszy na to, że od 3,5 roku nie byłam w żadnym związku, ani się na takowy nie zanosiło, decyzja o wyjeździe była dla mnie dużo prostsza. Zapewne posiadając chłopaka nie zdecydowałabym się na studia w Hiszpanii i zostałabym w Polsce, gdyż nie wierzę w związki na odległość...
Co do moich rodziców, to w sumie nie wiem co mogę powiedzieć. Mama nauczycielka wychowania fizycznego z wykształcenia rehabilitantka od rana do nocy pracująca z dziećmi, rano w szkole podstawowej, a później w fundacji dla dzieci niepełnosprawnych. Tata, przedstawiciel handlowy firmy Oshee z wykształcenia rehabilitant, również od rana do nocy jeżdżący po większej części małopolski.
Oboje wychowani w odrobinę innych czasach, mają problemy z dostosowaniem zasad wyniesionych z domu do dzisiejszych czasów, co często objawiało/objawia się konfliktami, najpierw ze mną a teraz z moim rodzeństwem. Mimo tych różnic, naprawdę są świetni i nie mogę narzekać. Z czasem doszłam do wniosku, że nieba by nam uchylili i sprzedali duszę diabłu żeby było nam dobrze w życiu...
Ehhh... odzywa się tęsknota...
Śmieszna historia z dzieciństwa? Całe moje dzieciństwo było jedną wielką śmieszną historią.
Na myśl przychodzi mi moje gorące oświadczenie, kiedy poszłam z mamą zobaczyć moich braciszków po ich urodzeniu (wcześniaki przetrzymywane w szpitalu...)... Pamiętam, że chłopcy leżeli w inkubatorach na jednej sali z dwoma dziewczynkami. Ja mająca lat 3 i pół weszłam tam z mamą i przyglądałam się im, niczym małpką w zoo, po czym gdy już wychodziliśmy, odezwałam się mniej więcej tymi słowami.
- Mamusiu... Ja chcę tego chłopca - wskazałam na jednego z moich braci. - I tą dziewczynkę wziąć do domu, dobrze?
Wyobraźcie sobie minę mojej mamy. Pielęgniarki płakały ze śmiechu. A ja po prostu zawsze chciałam mieć siostrę, no!
;) Kocham Was wariaty moje :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karola
Gorrrąca paczka Skeeter
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 2445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: Pon 15:32, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Też nie wierze w związki na odległość - jak dla mnie pic na wodę, fotomontaż. Rozbroiłaś mnie: po prostu stworzyłaś sklep z dzidziusiami. :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mewik
Cookie Monster <3
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 3015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 23:33, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ejj... LuLuś - Twoje największe dziwadełko? :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LuLu
'Spowinowacony z Hagridem
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słoneczna Barcelona
|
Wysłany: Wto 1:49, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dziwadełko największe? Pojęcia nie mam, ponieważ posiadam kilka dziwnych manii, które w zależności od humoru się nasilają lub osłabiają...
Pomyślę nad tym i Ci odpowiem, ok ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Zabita marzeniami.
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 2901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Iława
|
Wysłany: Wto 17:52, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Haha, z tą dziewczynką było swietne ! :D
Też bym mojego wymieniła, jakby się dało XD
LuLuś, powiedz mi Twoją zaletę :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LuLu
'Spowinowacony z Hagridem
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słoneczna Barcelona
|
Wysłany: Śro 7:02, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Moją zaletę? Puf... ciężkie pytanie, gdyż z reguły nie lubię o sobie mówić ;)
Pomyślmy...
Przede wszystkim jestem cholerną altruistką, uwielbiającą pomagać innym.
Mam własne zdanie i umiem go bronić mądrymi argumentami (Jarek się nie śmieje, bo dostanie w łeb!) - w sumie nie wiem czy to zaleta, ale cóż...
Uwielbiam słuchać ludzi kiedy mówią o sobie, o swoich problemach czy radościach przez co często spotykam się z opinią, że jestem zamknięta w sobie, a to nie jest prawda! Słuchając zbieram informacje, które później pomagają mi formułować opinie i rady, gdy mnie o to proszą...
I myślę, że jako zaletę mogę wymienić także nieocenianie nikogo po pozorach i wydawanie opinii na czyjś temat, gdy nie wiem o tej osobie nic lub prawie nic...
To chyba moje główne zalety, które mogę wymienić nie modląc się o odpuszczenie win i kłamstw...
G'woli ścisłości... Altruizm uważam jednocześnie za poją największą wadę, gdyż przysporzył mi naprawdę sporo problemów. Stąd pojawiło się przy nim słówko cholerny... Ja naprawdę lubię pomagać ludziom i być dla nich dobra, ale przejechałam się już tyle razy, że mam dość i aktualnie ćwiczę umiarkowany egoizm... Chyba mi się udaje... ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Zabita marzeniami.
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 2901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Iława
|
Wysłany: Śro 17:02, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Tiaa... Z własnego doświadczenia wiem, że ludzie UWIELBIAJĄ wykorzystywać innych, co jest poniekąd wkur... ekhm ! denerwujące...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leeni
Gorrrąca paczka Skeeter
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 3124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Nie 18:49, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
O, muszę koniecznie wspomnieć, że ja szlabany na książki dostaję często, za czytanie po nocach z latarką, co ma okropny wpływ na moje oczęta. Ale to szlabany krótkie, tygodniowe.
LuLu, mamo, jakiej cechy u innych nienawidzisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Zabita marzeniami.
Dołączył: 19 Mar 2011
Posty: 2901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Iława
|
Wysłany: Nie 19:53, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
I jaką cechę uwielbiasz ? :> Tak, przy okazji xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|